World of Wacraft

Forum fabularne serwera Andeeria


#1 2008-03-31 20:22:02

Anger of Dragon

Prywatny Zbawiciel

9492707
Skąd: Darnassus
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 34
Punktów :   
Nazwa postaci w grze: Silen
Frakcja: Horde
Gildia: Moon Shadows
WWW

Silea Angerdragon

Elfka leżała sobie na leśnej polanie oglądając niebo. Godziny beztrosko mijały, a dzień powoli chylił się ku końcu. W końcu na niebie pokazały się pierwsze gwiazdy i księżyc, piękny, błyszczący księżyc. Elfka nie mogąc oderwać od niego wzroku leżała dalej, w pewnym momencie usłyszała krzyk. Błyskawicznie poderwała się i przybrała postać pantery. Wywęszyła intruzów i zaczęła zmierzać w ich kierunku.
   Zwinnie mijała drzewa i krzewy, przeskoczyła nad strumieniem. Zobaczyła w oddali dziwnie sztuczne światła, dobiegła do nich i oślepiło ją światło reflektorów goblińskich maszyn. Były to tak zwane przez poza leśną społeczność Wyrwidrzewy, zaś przez Nocne Elfy, Sztuczna Śmierć.
   Elfka rozejrzała się i zobaczyła, kto krzyczał, była to młoda elfka nie licząca więcej niż dziesięć wiosen. Kilku ogrzych osiłków okładało ją cienkimi kijami, mając przy tym nie lada zabawę.
   Nie czekając chwili dłużej Druidka wyskoczyła w ich stronę, adrenalina przesłoniła jej racjonalne myślenie, więc nim się zorientowała, wokół leżały trupy, zaś sama była cała we krwi. Trzy Wyrwidrzewy były dla niej za duże i zbyt ciężkie, więc rozpędziła się i skoczyła na jeden z nich, w locie zamieniając się w niedźwiedzia. Impet i ciężar momentalnie przewrócił i zmiażdżył machinę. Nie zatrzymując się podbiegła do następnej i pozbawiła ją kierowcy mocnym uderzeniem łapy. Trzeci goblin w swym robocie zaczął uciekać, ale rozwścieczona druidka nie miała zamiaru go puścić, dopadła go w ciągu kilku kolejnych sekund.
   Nocna Elfka przybrała swą prawdziwą postać i podeszła do szlochającego dziecka.
-Co Ci się stało?- zapytała, podchodząc powoli, młoda dziewczyna patrzyła na Druidkę w pełni zachwycona. Otarła łzy.
- Dzię…Dziękuję Pani.- Powiedziała prawie normalnie.
-Jak Cię zwą dziecko?
-Nie mam imienia.- Dziecko spuściło wzrok.
-A Twoja rodzina?
-Nie mam rodziny. – Druidka patrzyła chwilę na młodą elfkę.
-Jestem Silea Angerdragon, może zostaniesz moją młodszą siostrą?
   Dziecko rozradowane spojrzało w kocie oczy druidki, jakby nie wierząc w to co usłyszała.
-Ja, z chęcią, oczywiście, że tak. – Powiedziała bardziej ożywiona. – Proszę Pani…
-Sileo – Druidka uśmiechnęła się – o co chodzi?
-Czy mogę się nazwać Twoim imieniem? – Druidka zastanowiła się chwilę.
- A jak będą nas rozróżniać? – zapytała z lekkim uśmiechem.
-To może chociaż Silen? – Druidka potwierdziła skinieniem.
-Teraz może już chodźmy, bo to nie miejsce dla młodych elfek.


____________________________________________________

Heh obiecałem że napiszę i napisałem. Potraktujcie to jako wstęp do historii o Silei, kiedyś coś jeszcze dopisze.


Jesteś pewien że mnie znasz?
Powiedz ile na mój temat do powiedzenia masz
Jestem mordercą własnych myśli
Stanę się kimś, kogo Twoja chora głowa wyśni...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.narutek.pun.pl www.rozmowki.pun.pl www.rozrywka-dla-nastolatek.pun.pl www.candykaa.pun.pl www.tibiaskrypty.pun.pl